Miejscem, gdzie mogę wyrzucić swoje żale, przelać pewne spostrzeżenia oraz podzielić się swoimi przemyśleniami czy doświadczeniem. Podzielić się? Tylko z kim? Mam nadzieję, że z czasem będzie to miejsce do dyskusji i wymiany komentarzy na różnego rodzaju tematy. Na razie dyskutuję sama ze sobą 🙂
2. Nauką czegoś nowego.
Żeby zacząć z blogiem to trzeba było nauczyć się kilku pojęć z tajemniczego świata IT. Mój mózg jest średnio techniczny, ale od czego są darmowe tutoriale w internecie. Okazało się, że można w podstawowy sposób zbudować stronę internetową, a na szczęście całą resztę, tą bardziej skomplikowaną, ogarniają odpowiedni ludzie.
3. Zaspokojeniem potrzeby na coś nowego.
Pomysł z blogiem zbiegł się z moimi 40. urodzinami. Być może to przypadek. A może jest coś magicznego w tej liczbie, że zapragnęłam tak konkretnie wziąć się za coś nowego. Człowiek ma już jakieś doświadczenie życiowe, nabrał do wielu spraw dystansu. Jeśli po drodze porzucę to BLOGOWANIE to z sentymentem i z uśmiechem pod nosem wrócę do tych wpisów.
4. Blog to miejsce, gdzie trzeba zatrzymać się na dłużej.
Gdy zastanawiałam się, po co mi ten blog, to zdałam siebie sprawę, że jest to dla mnie najlepsza forma przekazywania treści. Mam zdanie, że przez social media dostajemy za mało przekazu w formie słów. Dostajemy głównie obrazki. A jeśli są treści, to bywają mało wartościowe. Oczywiście nie generalizuję, bo wszystko zależy od tematyki jakiej poszukujemy. Jednak nie lubię po prostu scrollować telefonu (swoją drogą, dla naszych mózgów też nie jest to zdrowe). Wolę zatrzymać się na wpisie blogowym, czy obejrzeć coś dłuższego na YouTube niż TikTok.
5. Sposób na wykorzystanie wolnego czasu.
Wolny czas? No tak. Pracując, mając dzieciaki, dom to tak naprawdę tego wolnego czasu w ciągu 24 godzin może nie jest za dużo. A mając go, ma się ochotę na naprawdę sporo. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się wygospodarować wystarczającą jego ilość, by przychodzić tu regularnie. Przy okazji znalazł się kolejny powód na założenie bloga – ćwiczenie systematyczności 😉